Ślub jak z bajki, a za kulisami proces. Teść Brooklyna Beckhama chce odzyskać pieniądze

Ojciec panny młodej pozwał organizatorki ślubu
Brooklyn Beckham i Nicola Peltz - ślubna afera
Źródło: WireImage
Brooklyn Beckham i Nicola Peltz pobrali się 9 kwietnia 2022. Ich ślub i wesele było jak z bajki. Syn Victorii i Davida Beckhamów oraz córka miliardera Nelsona Peltza i modelki Claudii Heffner powiedzieli sobie "tak" w ogromnej posiadłości w Palm Beach należącej do rodziny Peltzów. Teraz ojciec panny młodej pozywa organizatorki ślubu. Co jest powodem?

Aby dzień zaślubin młodej pary był niezapomniany, zamożni rodzice postarali się o profesjonalną organizację uroczystości. W planowanie wydarzenia były zaangażowane aż trzy firmy. Ojciec Nicoli Peltz odprowadzał ją do ołtarza przy akompaniamencie orkiestry smyczkowej. Siostra Brooklyna Beckhama znalazła się w gronie dziewczynek sypiących kwiaty. Wszyscy postarali się, aby był to wyjątkowy dzień. Po ślubie goście słuchali kwartetu jazzowego. Potem odbyła się oficjalna kolacja w weselnym namiocie, do której akompaniament zapewniał grający na żywo zespół składający się z 12 muzyków. Na jaw wychodzą teraz kulisy tego przedsięwzięcia.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Zofia Zborowska o przepisie na udane małżeństwo
Zofia Zborowska o małżeństwie i docieraniu się. Wyjaśniła, kto jest dla niej wzorem

Ojciec Nicoli Peltz pozwał organizatorki ślubu córki

"Daily Mail" donosi, że ślub gwiazdorskiej pary organizowały aż trzy różne firmy. Niestety nie wszyscy poradzili sobie z tym zadaniem. Rodzina Nicoli Peltz najpierw zrezygnowała z usług lubianego przez celebrytów wedding plannera - Prestona Baileya. Mężczyzna był odpowiedzialny m.in. za zorganizowanie ślubu Ivanki Trump. Ojciec panny młodej wspomniał jedynie, że napotkał on pewne trudności w organizacji uroczystości. Następnie o pomoc poproszono dwie organizatorki i to z nimi był największy problem. Teść Brooklyna Beckhama postanowił złożyć pozew przeciwko Nicole Braghin i Ariannie Grijalbie, które nie zwróciły mu depozytu opiewającego na 159 tysięcy dolarów (ponad 750 tysięcy złotych), po tym, jak zostały zwolnione tuż przed ślubem.

Według ustaleń "Daily Mail" wedding plannerki zawiodły, bo miały pewne problemy przy ustalaniu listy gości VIP. Okazało się, że na ślub zaproszony był kierowca wyścigowy Lewis Hamilton, który znalazł się na liście gości, choć nie odpowiedział na zaproszenie. Nicole Peltz żądała wyjaśnień. Konsultantki ślubne broniły się, że nie dano im czasu na zaznajomienie się z systemem rezerwacji.

"Jesteśmy wedding plannerkami, nie specjalistkami od technologii" - tłumaczyły.

"Status pary młodej w połączeniu z przewidywaną obecnością wielu znamienitych gości wymagała od organizatora ślubu wiedzy i personelu, aby zaplanować, skoordynować i przeprowadzić wydarzenie weselne o oczekiwanym poziomie i złożoności" - przytacza treść pozwu "Daily Mail".

Brooklyn Beckham o ślubie z Nicolą Peltz

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Po wszystkich przejściach z organizacją ślubu i wreszcie po złożeniu przysięgi świeżo upieczeni małżonkowie udzielili wspólnego wywiadu na łamach brytyjskiego "Vogue'a", który też zapewnił im fotorelację z wesela. Ceremonia początkowo miała odbyć się latem 2021. Pandemia koronowirusa pokrzyżowała im plany.

"Kiedy świat był zamknięty, przechodziliśmy przez różne warianty tego, jak powinien wyglądać nasz ślub. Nie byliśmy pewni, czy powinniśmy zrobić małą imprezę wcześniej, a potem dużą. W końcu zdecydowaliśmy, że chcemy zorganizować wielki ślub, jak tylko będzie można zrobić to bezpiecznie. I cieszymy się, że tak zrobiliśmy. To było niesamowite, móc znów znaleźć się w obecności tylu ludzi, których kochamy. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak bardzo za tym tęskniliśmy" - powiedział Brooklyn Beckham.

Najważniejszym wydarzeniem całego ślubu był dla mnie moment, w którym zobaczyłem Nicolę po raz pierwszy w tej sukni. Po raz pierwszy w życiu poczułem, że nie mogę złapać oddechu 
- wyznał pan młody.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: WireImage

podziel się:

Pozostałe wiadomości