Zofia Czerwińska przygotowywała bliskich na śmierć. Zadbała nawet o kolor swojej urny

Zofia Czerwińska
Zofia Czerwińska
Źródło: MWMEDIA
Zofia Czerwińska wiedziała, że niedługo umrze i postanowiła przygotować na to rodzinę i przyjaciół. Aktorka do końca swoich dni chciała być całkowicie niezależna: nazbierała pieniądze na pogrzeb oraz stypę, spisała testament i wybrała kolor urny oraz piosenkę na ostatnie pożegnanie. O ostatnich chwilach słynnej artystki opowiedział Mariusz Szczygieł.

Zofia Czerwińska zmarła 13 marca 2019 roku, niedługo przez jej 86. urodzinami. Słynna aktorka przez dekady rozkochała w sobie miliony polskich widzów. Zagrała w takich hitach, jak między innymi: "Czterdziestolatek", "Miś" czy "Alternatywy 4". Prywatnie gwiazda przyjaźniła się ze znanym dziennikarzem, Mariuszem Szczygłem. To właśnie on przekazał informacje o śmierci artystki.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Polscy artyści, dziennikarze i sportowcy, którzy zmarli w 2023 roku
Źródło: cozatydzień

Zofia Czerwińska przygotowała bliskich na swoją śmierć

Mariusz Szczygieł udzielił ostatnio wywiadu dla Plejady, w którym opowiedział o ostatnich tygodniach życia jego przyjaciółki. Wyznał, że Zofia Czerwińska przygotowała jego oraz inne bliskie jej osoby na zbliżającą się śmierć. Aktorka mówiła o tym otwarcie w ich rozmowach.

"Naprawdę trudnym momentem było, kiedy powiedziała mi przez telefon, żebym w końcu się pogodził z jej śmiercią. Bo ona za kilka dni umrze. To ona zdecydowała, że umrze, i podpisała dokument, że należy wstrzymać się od leczenia. Odeszła na własnych warunkach" - wspominał Mariusz Szczygieł.

Zofia Czerwińska przed śmiercią zadbała o wszystko: zgromadziła pieniądze na pogrzeb oraz stypę, spisała także testament i wybrała piosenkę, która miała zagrać na jej ostatnim pożegnaniu. Artystka wybrała sobie nawet... kolor urny. Chciała, by jej prochy spoczęły w różowym naczyniu. Zatroszczyła się nawet o swojego ukochanego pieska, którego już wcześniej zapoznała z jego nową opiekunką. Oddała samochód oraz meble. Wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Zawsze chciała mieć sama nad sobą władzę - i miała. Żaden mężczyzna, żadna kariera, żadna używka - nic nie było silniejsze od Zosi
- podsumował Mariusz Szczygieł.

Zofia Czerwińska została pochowana razem z ukochanym psem?

Zofia Czerwińska została pochowana na Cmentarzu Północnym w Warszawie. Rok temu aktorka doczekała się nowego pomnika, który został postawiony z okazji rocznicy jej 90. urodzin, która wypadała w 2023 roku. Wówczas Mariusz Szczygieł pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda nowy nagrobek jego przyjaciółki.

"Widoczna jest na cmentarzu z daleka i muszę powiedzieć, że chyba byłaby zadowolona, bo bardzo lubiła być widoczna, a przede wszystkim słyszalna. Mówiła różne swoje bon moty, żarty... I taki bon mot: "Najlepsze miejsce na namiot jest zawsze trochę dalej" tutaj się właśnie znalazł. To takie zdanie o nienasyconej naturze człowieka" - mówi na nagraniu dziennikarz.

Na płycie nagrobnej oprócz imienia i nazwiska Zofii Czerwińskiej pojawił się także dopisek "Dżek". Tak właśnie nazywał się ukochany pies gwiazdy, który niestety jakiś czas temu również zakończył swój żywot. Fani aktorki zaczęli się więc zastanawiać, czy zwierzak został pochowany u boku swojej sławnej pani. Mariusz Szczygieł jednak nie chciał tego potwierdzić.

"Wydaje mi się, że grób jest elegancki i skromny. Tutaj leżą i są wypisani też rodzice. Zosia powinna być zadowolona, zwłaszcza że symbolicznie został oznaczony Dżek, że leży tutaj z nią. A czy leży, czy nie leży, to już jest tajemnica Zosi" - powiedział tajemniczo dziennikarz.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości