Maciej Pela o Agnieszce Kaczorowskiej. "Nie wiem, gdzie byłbym teraz, gdyby nie jej siła"

Agnieszka Kaczorowska z mężem
Agnieszka Kaczorowska z mężem
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Macieja Pelę i Agnieszkę Kaczorowską połączyła miłość do tańca. Para wychowuje razem dwójkę dzieci i chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych. Tancerz od dawna otwarcie mówi też o swoim problemie z depresją i walką ze stereotypami. Niedawno publikację poświęcił wsparciu i wyznał, że nie wie, jak jego życie mogłoby się potoczyć, gdyby nie pomoc ukochanej żony.

Choć Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska poznali się na parkiecie, nie można powiedzieć, że przez życie idą tanecznym krokiem. Mierzyli się bowiem już z poważnymi chorobami, stratami, czy hejtem. Oboje jednak zgodnie twierdzą, że te przeżycia wyłącznie umocniły ich związek. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Dominik Abus o walce z depresją
Dominik Abus o walce z depresją i wsparciu specjalistów

Maciej Pela o walce o zdrowie i proszeniu o pomoc

Maciej Pela zaczął wpis od słowa "wsparcie". To już kolejny post, który rozpoczyna w ten sposób. Tancerz wyjaśnił, że doskonale rozumie jakie to uczucie, gdy codzienność okazuje się przytłaczająca i trudna. Postanowił podzielić się swoim doświadczeniem z internautami i namówić ich do walki i proszenia o tytułowe wsparcie.

"WSPARCIE. Kiedyś napisałem post o miłości. Czym jest obecnie dla mnie, jak ją pielęgnuję. Teraz chciałbym podzielić się tym, co jest dla mnie składową miłości. Może kogoś zainspiruje moje spojrzenie na wsparcie. Są w życiu takie momenty, kiedy zwyczajnie nie da się dźwignąć tematu bez pomocy... drugiej osoby, terapii, psychiatry, leków, power speecha, modlitwy, medytacji czy treningu mentalnego. Jestem zdania, że każda z powyższych (a także takich, których nie wymieniłem) metod jest dobra, jeśli działa, i jeśli nie krzywdzimy w ten sposób siebie lub kogoś z otoczenia" - napisał Maciej Pela.

Maciej Pela o Agnieszce Kaczorowskiej i wsparciu

Maciej Pela w swoim obszernym wpisie zaznaczył też, jak ogromną rolę w jego drodze do zdrowia odegrała żona - Agnieszka Kaczorowska. Tancerz przyznał, że nie wie, czy udałoby mu się osiągnąć tak wiele bez jej pomocy i wsparcia. 

"Ja mam to szczęście, że posiadam wsparcie. Różnego rodzaju... a największym z nich jest moja żona. Wyciągała do mnie rękę w najtrudniejszych momentach i nie wiem, gdzie byłbym teraz, gdyby nie jej siła. Oczywiście, nie jest tak, że zawsze przychodzi to nam z lekkością. Nie zawsze jesteśmy w stanie dać sobie pełne wsparcie. Ścieramy się, czasem musimy powalczyć z Ego, pójść na kompromis czy zwyczajnie dać sobie przyzwolenie na to, aby odpuścić. I to jest ok, bo dla mnie wsparcie nie jest jednorazowym zastrzykiem, tylko procesem, który wzmacnia naszą relację jeszcze bardziej. W naszym przypadku działa to całkiem nieźle, ponieważ oboje* potrafimy poprosić o pomoc. Przynajmniej tak myślę. Wspierajcie się! (I nie bójcie się prosić o pomoc). *Tak, stereotyp maczo do śmietnika - facet proszący o pomoc, to nadal facet" - napisał tancerz w poście na Instagramie.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości