Marcin Prokop opowiedział o córce. "Zawsze odstawałem, ona też"

"Dzień Dobry TVN" - spotkanie prasowe
"Dzień Dobry TVN" - Marcin Prokop
Źródło: MWMEDIA
Marcin Prokop w najnowszym wywiadzie otworzył się na temat rodzicielstwa i dorastania. Popularny prezenter jest ojcem nastoletniej córki Zofii, o której rzadko jednak opowiada. Dziennikarz zdradził, że jego pociecha, podobnie jak on za młodu, idzie własnymi ścieżkami i nie patrzy na zdanie innych. "Ma to po mnie" - stwierdził.

Marcin Prokop to nie tylko znany prezenter telewizyjny, ale także ojciec i mąż na pełen etat. Prowadzący "Dzień Dobry TVN" jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie czasami pokazuje skrawki swojego życia prywatnego, które od lat ciekawi jego fanów. Marcin Prokop bowiem rzadko kiedy wypowiada się na temat swojej rodziny.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Marcin Prokop o pasji do motocykli. "Owoc zakazany smakuje najlepiej"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Marcin Prokop opowiedział o nastoletniej córce

Marcin Prokop 17 lat temu został ojcem córki Zofii, która bardzo rzadko pojawia się na jego koncie na Instagramie. Sławny tata do tej pory nie zabrał też swojej pociechy na żadną ze ścianek, ponieważ chroni prywatność nastolatki. W rozmowie z dziennikarką "Twojego Stylu" po raz pierwszy od dawna otworzył się na temat córki.

"Wierzę, że dzieciństwo jest od tego, by się wybiegać, wyszaleć, poznawać świat – mnie na tym zależało jako dziecku i to staram się zapewnić córce. Nigdy nie byłem przez rodziców programowany na przyszłego zwycięzcę, wyposażany w kompetencje z kursów i korepetycji" - powiedział.

Dodał, że 17-letnia Zofia wiele cech odziedziczyła po nim. Nastolatka, podobnie jak jej słynny tata, nie przejmuje się opinią innych i sama wyznacza własne ścieżki życiowe.

"To pozwoliło mi zachować w sobie wiele z dziecka. I dało odporność na presję. Nie interesuje mnie, co ktoś o mnie myśli. Wierzę, że córka ma to po mnie. Zawsze odstawałem, ona też. Cenimy to oboje. Jeśli świat akceptuje nas takimi, jakimi jesteśmy, to dobrze, a jeśli nie, trudno" - podkreślił.

Marcin Prokop z dystansem podchodzi do swojej popularności

Marcin Prokop jest jednym z najpopularniejszych prezenterów w naszym kraju i lubi utrzymywać stały kontakt z fanami. Dziennikarz chętnie pokazuje, co robi w wolnym czasie na swoich mediach społecznościowych. Zdarza się też, że właśnie za ich pośrednictwem robi sobie żarty. Nie tak dawno wkręcił wszystkich, że spodziewa się kolejnego dziecka, co jednak nie było prawdą. Marcin Prokop rzadko kiedy pokazuje wspólne chwile z córką, dużo częściej za to publikuje zdjęcia żony.

Prowadzący "Dzień Dobry TVN" jakiś czas temu przyznał, że jego córkę śmieszy to, co jej sławny tata robi w pracy, zdradził też, że jego ukochana nie ogląda na co dzień telewizji. Marcin Prokop ma bardzo ambiwalentne podejście do swojej popularności.

"Z premedytacją nie chcę uczestniczyć w części tego świata, która jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie akceptuję tego, że największym fetyszem stała się popularność i klikalność. Paradoks polega na tym, że w pewnym sensie żyje z własnej popularności, jednocześnie nie ceniąc jej w najmniejszym stopniu" - powiedział w rozmowie z "Grazią".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości