Steve Buscemi napadnięty. Policja wydała oświadczenie. Co ze sprawcą zdarzenia?

Steve Buscemi
Steve Buscemi
Źródło: Getty Images
Steve Buscemi to jeden z najbardziej cenionych aktorów w Hollywood. Niestety ostatnio znów padł ofiarą napaści. Został zaatakowany podczas spaceru w centrum Manhattanu. Aktor z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Policja wydała oświadczenie w sprawie. Kim jest sprawca?

Steve Buscemi urodził się 13 grudnia 1957 roku. Zagrał w takich produkcjach jak "Książę Nowego Jorku" Abela Ferrary, "Wściekłe psy" Quentina Tarantino oraz serialu "Rodzina Soprano".

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

17042024_MROZUIMARYLA_NOWAMUZA
Maryla Rodowicz i Mrozu o współpracy przy nowej wersji "Sing-Sing"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Steve Buscemi napadnięty

Jak podaje "New York Post", Steve Buscemi został zaatakowany podczas spaceru po Nowym Jorku. Aktor odniósł poważne obrażenia twarzy oraz doznał poważnego urazu oka. Trafił do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

"Steve Buscemi stał się kolejną ofiarą przypadkowej przemocy w Nowym Jorku. [...] Dziękuje za wszystkie życzenia, choć jest to niezwykle smutne dla wszystkich, którym przydarzyło się to podczas spaceru ulicami Nowego Jorku" – czytamy w oświadczeniu wydanym przez rzecznika aktora.

Głos w sprawie zabrał również jeden z miejscowych robotników, który był świadkiem napaści.

"Widziałem, że był z kobietą, a potem przez róg okna dostrzegłem, jak potknął się i upadł do tyłu. Od razu wstał i pobiegł w przeciwnym kierunku. Nie widziałem, kto go uderzył. Napastnik był ostatnio widziany w czapce z daszkiem, niebieskim T-shircie czarnych spodniach i białych tenisówkach" - powiedział.

Policja wydała oświadczenie w sprawie napadu na gwiazdora

Dzięki obserwacjom i zeznaniom świadków policji szybko udało się zidentyfikować sprawcę. Podejrzany to Clifton Williams, 50-letni mieszkaniec Nowego Jorku. Został uchwycony na kamerach monitoringu w okolicy zdarzenia, ubrany w niebieską koszulę, czarne spodnie, białe sneakersy i czapkę bejsbolową.

Mimo sprawnej identyfikacji mężczyzna wciąż pozostaje na wolności. Organy ścigania podają, że może być niebezpieczny i niewykluczone, że powtórzy atak na innego, przypadkowego przechodnia.

Pełnomocnik aktora potwierdził, że Steve Buscemi czuje się dobrze po incydencie, chociaż jest zaniepokojony wzrostem przemocy na ulicach miasta.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości