Anna Mucha ochrzciła dzieci? Odpowiedź zaskoczyła internautów

Anna Mucha odpowiedziała hejterom
Anna Mucha odpowiedziała hejterom
Źródło: MWMEDIA
Anna Mucha należy do grona aktorek, które skrzętnie chronią swoją prywatność. Niedawno aktorka zdecydowała się jednak na uchylenie rąbka tajemnicy i zorganizowała dla obserwatorów na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Jedno z zagadnień dotyczyło religijności i tego, czy jej dzieci zostały ochrzczone. Odpowiedź gwiazdy zaskoczyła internautów.

Anna Mucha niejednokrotnie udowadniała, że nie trzeba relacjonować w mediach społecznościowych swojego życia, by rozbudzić zainteresowanie internautów. Niedawno w mediach było głośno o tym, w jaki sposób promowała spektakl ze swoim udziałem.

Teraz Anna Mucha postanowiła otworzyć się przed swoimi obserwatorami. W tym celu zorganizowała Q&A (z ang. questions and answers, czyli pytania i odpowiedzi). Podczas zabawy odpowiedziała m.in. na pytanie o dzieci.

SESJA_SKORZYNSKI_ROLAOJCA
Krzysztof Skórzyński o roli ojca
Krzysztof Skórzyński

Anna Mucha o chrzcie dzieci 

Anna Mucha od lat stroni od udzielania wywiadów. W mediach społecznościowych na próżno szukać informacji o tym, jak spędza dzień, jak wychowuje dzieci i jak wyglądają jej relacje z najbliższymi. Tym bardziej sesja pytań i odpowiedzi, którą zorganizowała na Instagramie, wydała się dla internautów atrakcyjna. Wśród zagadnień pojawiły się te dotyczące religii i chrztu.

Aktorka odpowiedziała na pytanie dotyczące sakramentu chrztu. Wyznała, że świadomie nie ochrzciła dzieci, a po chwili rozbudowała swoją odpowiedź, zaspokajając ciekawość fanów.

"Dlaczego Pani nie ochrzciła dzieci?" - zapytał jeden z internautów.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. 

"1. A dlaczego miałabym? 2. Ich wyznanie jest ich prywatną sprawą" - napisała aktorka. 

Anna Mucha - dzieci, rodzina i życie prywatne

Anna Mucha wychowuje ze swoim partnerem dwoje dzieci - córkę Stefanię i syna Teodora. W jednym z wywiadów przyznała, że choć z pierwszą ciążą pojawiły się w jej głowie wątpliwości, obecnie jest szczęśliwą matką i nie wyobraża sobie życia bez potomków. 

"Mnie osobiście ciąża zaskoczyła. Dziś mogę powiedzieć, bez żadnych konotacji religijnych, że to było błogosławieństwo i dziękuję za ten dar, ten przypadek. Jestem szczęśliwa i wzruszona. (...) Największy mój strach codzienny to to, że ktoś je potrąci na pasach. Jak się rodziły, bałam się, że będzie wojna. Myślałam o bezpiecznym miejscu, gdzie mogłabym je wywieźć, bo ja nie jestem bohaterką, która miałaby umierać za ulicę. Teraz się boję, że moje dzieci będą żyły w trującym środowisku. Przeraża mnie, że przed zanieczyszczeniami możemy nie mieć gdzie uciec" - powiedziała w rozmowie w "Dzień Dobry TVN".

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości