Jacek Poniedziałek opowiedział o relacjach z mamą. "Kochała mnie, ale wstyd był silniejszy"

Jacek Poniedziałek
Jacek Poniedziałek udzielił wywiadu na temat mamy
Źródło: MWMEDIA
Jacek Poniedziałek udzielił nowego wywiadu. Aktor w poruszającej rozmowie otworzył się na temat swoich relacji z mamą. Zdradził, jak jego rodzicielka zareagowała na jego orientację seksualną oraz opowiedział, czy mógł liczyć na jej wsparcie.

Jacek Poniedziałek to polski aktor teatralny i telewizyjny, a także reżyser, który ukończył Wydział Aktorski Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Zaczynał swoją karierę na scenie teatralnej, a w telewizji pojawił się po raz pierwszy w 1999 roku. Oprócz aktorstwa zajmuje się również tłumaczeniem sztuk teatralnych z języka angielskiego. W 2005 r. Jacek Poniedziałek ujawnił swoją orientację seksualną.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Ewa Drzyzga o karierze synów. Czy pójdą w jej ślady?
Ewa Drzyzga jest dumną mamą dorastających synów. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl dziennikarka zdradza, co na ten moment jest dla nich najważniejsze. Ewa Drzyzga nie ukrywa, że jej synowie mają więcej możliwości realizacji, niż młodzi mieli kiedyś.
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Jacek Poniedziałek - czy wyjawił mamie swoją orientację?

Jacek Poniedziałek udzielił niedawno wywiadu Rafałowi Kowalskiemu z magazynu "Viva!". W trakcie rozmowy otworzył się na wiele spraw prywatnych, m.in. uchylił rąbka tajemnicy na temat swoich relacji z mamą. Jak się okazuje, aktor swojej rodzicielce bezpośrednio nie wyjawił, że jest homoseksualistą. Dowiedziała się o tym od jego siostry, a potem przeczytała w gazetach. Chociaż przez jakiś czas nie rozmawiali ze sobą, ostatecznie to matka zadzwoniła do niego i wyraziła swoje przemyślenia na temat jego orientacji seksualnej. Pomimo początkowego wstydu, to wydarzenie zbliżyło ich do siebie i pozwoliło na przeprowadzenie kilku ważnych, osobistych rozmów.

"[...] W tej rodzinie nie rozmawiało się o sprawach intymnych. Właściwie nigdy. Dowiedziała się od mojej siostry. A potem przeczytała w gazetach. Przez jakiś czas nie dzwoniłem do niej, w końcu zrobiła to pierwsza i powiedziała coś w rodzaju: „Przecież ja ich znam. To są bardzo kulturalni ludzie, zawsze mili, czyści...” (śmiech). Takie rzeczy. Potem przez jakiś czas nie wychodziła z domu, bo wstydziła się sąsiadów i kioskarek z jej ulicy. Kochała mnie, ale wstyd był silniejszy. Jednak trochę nas to zbliżyło. Dopiero po tym wydarzeniu udało nam się przeprowadzić kilka naprawdę istotnych, osobistych rozmów" - powiedział.

Jacek Poniedziałek — czy rozmawiał z mamą o uczuciach?

W trakcie rozmowy Jacek Poniedziałek zdradził, czy przeprowadził kiedyś ze swoją mamą rozmowę na temat szczęścia. Jak wyznał, ze względu na to, że wychował się w domu, w którym rozmowy na niektóre tematy były trudne, to ciężko było mu poruszyć z rodzicielką wspomniane zagadnienie. Ostatecznie jednak udało mu się porozmawiać na temat swojego życia uczuciowego i związanymi z nim problemami.

"Nie była skora do zwierzeń. Odkąd wyniosłem się z domu, mieszkałem u mojego pierwszego partnera, potem u drugiego. Nasze rozmowy były trudne, bo każda zaczynała się od jej pretensji o zbyt długie milczenie lub nieodwiedzanie. Wiesz, jakie matki potrafią być roszczeniowe. Ale czasem udawało się pogadać. Kiedy dowiedziałem się, że mój pierwszy chłopak mnie zdradza, wróciłem do domu i strasznie się przy mamie rozpłakałem" - powiedział.

Jak w dalszej części rozmowy Jacek Poniedziałek zdradził, że jego rodzicielka stanęła wtedy na wysokości zadania i okazała mu wsparcie.

"[...] Niezdarnie mnie przytuliła i powiedziała: „Tego kwiatu jest pół światu”. Krótka, zdawkowa chwila bliskości. Nie mówiłem jej, że jestem homoseksualistą, w pewnym momencie zaczęła się domyślać. Urodziła mnie w wieku 40 lat. Gdy miałem 20, ona miała 60, była nieszczęśliwą starszą kobietą, zajętą prozą codzienności. Trudno nam było się porozumieć, nawiązać autentyczną więź. Mówiliśmy innymi językami. Bardzo mnie kochała, ale nie umiała tego okazywać. Ale już to wszystko przepracowałem i nie chcę do tego wracać. Dała mi życie, dom, umożliwiła edukację. To najważniejsze" - zdradził.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości