Agata i Piotr Rubikowie chętnie dzielą się z fanami swoim życiem prywatnym. Para jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie publikuje rodzinne zdjęcia i nagrania. Celebryci znani są z tego, że bardzo dbają o swoje rodzinne więzy i mają świetny kontakt z córkami. Niedawno ich domowe grono powiększyło się o pieska labradoodle. Na małżeństwo wylała się wówczas fala krytyki, ponieważ zwierzęta tej "rasy" są niezarejestrowanymi w Związku Kynologicznym krzyżówkami, które pochodzą z pseudohodowli.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Agata i Piotr Rubikowie kupili psu obrożę od domu mody Prada
Agata i Piotr Rubikowie nie przejęli się jednak negatywnymi komentarzami i starają się dać swojej suczce wszystko, co najlepsze. Piesek pary je najlepszej jakości karmę, często chodzi też za zabiegi pielęgnacyjne. Niedawno otrzymał też nową obrożę, która była w cenie dobrej biżuterii.
Małżeństwo Rubików niedawno pochwaliło się pakunkiem od włoskiego domu mody Prada. Okazało się, że w środku był prezent dla ich czworonożnej przyjaciółki — nowa obroża o charakterze bandany.
"Coogee nosi Pradę" - napisał Piotr Rubik, dodając zdjęcie suczki ubranej w luksusowy dodatek.
Obroża, którą dla psa kupili Agata i Piotr Rubikowie, nie należy do tanich gadżetów. Za obrożę trzeba bowiem zapłacić 330 euro, co w przeliczeniu na polską walutę daje ponad 1500 złotych.
Agata i Piotr Rubikowie pod ostrzałem internautów. Poszło o "rasę" psa
W ostatnim czasie bardzo modne wśród polskich gwiazd są krzyżówki zwierząt. To między innymi wszystkie psy "ras" labradoodle, cockapoo, maltipoo, cavapoo, które ukochali celebryci. Za takie pupile często trzeba zapłacić krocie, mimo że w rzeczywistości są zwykłymi kundelkami, które nie są zarejestrowane w międzynarodowych organizacjach. Związek Kynologiczny w Polsce od dawna podkreśla, że jest to wspieranie działania nielegalnych pseudohodowli.
W związku z tym pod ostrzałem internautów znaleźli się także Agata i Piotr Rubikowie, którzy pochwalili się pieskiem labradoodle.
"Szkoda, że wybraliście bardzo niebezpieczną krzyżówkę tylko dlatego, że jest moda. Tysiące psów będą cierpieć dla waszego kaprysu" - napisała jedna z fanek.
Agata Rubik zapewniła, że piesek pochodzi z dobrej hodowli i odpowiedziała internautce w wyczerpujący sposób.
"Pani proroctwa są bezpodstawne. Wybraliśmy psa z wyjątkowej hodowli, skąd pochodzą tylko zdrowe, wielopokoleniowe labradoodle. Jestem jak najbardziej przeciwna miejscom, gdzie rozmnażane są psy wyłącznie dla zysku, gdzie hodowcy nie robią psom badań, przez co potem one chorują i cierpią. Miejsce, z którego jest nasz pies, nie jest takim miejscem. Nie wiem, czy labradoodle są modne, może mi pani wierzyć lub nie, ale gdyby nie fakt, że to jedyny rodzaj psa (tak jak wspominałam, pochodzi on z renomowanej hodowli wielopokoleniowej, gdzie rodzaj 'mieszanki' jest ściśle kontrolowany), z którym moja córka może funkcjonować bez lekarstw, to wzięłabym sobie do domu dużo mniejszego kompana" - napisała w komentarzu.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Hubert Urbański o córkach i karierze. "Moim zdaniem życie nas w ogóle niczego nie uczy"
- Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie, aktorstwie i partnerze. "Miałam poczucie straty"
- Małgorzata Rozenek o Kościele. Zdradziła, dlaczego ochrzciła tylko starszych synów [TYLKO U NAS]
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA