Tadeusz Drozda ogłosił wspaniałą nowinę. Tego fani się nie spodziewali

Tadeusz Drozda
Tadeusz Drozda
Źródło: MWMEDIA
Tadeusz Drozda w kwietniu skończył 75 lat. Popularny satyryk nie myśli jeszcze o emeryturze. Choć nie jest już tak popularny jak kiedyś, to wciąż ma wielu fanów, którzy darzą go ogromnym szacunkiem. Artysta opowiedział o tym, jak wygląda jego rodzinne życie oraz czym się teraz zajmuje. Okazało się, że wraca na scenę!

Taduesz Drozda udzielił nowego wywiadu. W rozmowie z "Super Expressem" zdradził, jak regeneruje się przed występami objazdowymi, które ruszają już w czerwcu. Satyryk spędza czas w swoim prywatnym raju — osiedlu warszawskim o wdzięcznej nazwie — Radość.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

KLARA_WORONOWICZ_AGEIZM
Adam Woronowicz o ageizmie w aktorstwie. "Mężczyznom po 50. jest łatwiej"

Co słychać u Tadeusza Drozdy? Jak wygląda jego życie rodzinne?

Tadeusz Drozda od 1972 roku jest mężem Ewy, z którą ma trzy córki: Małgorzatę, Joannę i Ewę. Joanna poszła w ślady ojca i została aktorką. Rodzina wprowadziła się do niedużego domu w warszawskim Wawrze. Przez lata artysta wspólnie z żoną rozbudował go i dziś to obiekt, który ma około 300 metrów kwadratowych.

"Kupiłem ten dom od kolegi, bo jego żona nie chciała tu mieszkać. Powiedziała, że nie będzie mieszkała w lesie, bo ona jest z miasta. Więc my tu zamieszkaliśmy" - zdradził rozbawiony Tadeusz Drozda w rozmowie z "Super Expressem".

Artysta zdradził, że jest mistrzem kuchni. Chętnie przygotowuje posiłki dla najbliższych. Żona Tadeusza Drozdy jest z tego bardzo zadowolona.

"Moim daniem sztandarowym jest paella z owocami morza, rybami, ośmiornicami, kalmarami, krewetkami i oczywiście ryżem. Nasze dzieci i wnuki nie jedzą mięsa. Robimy zupy, m.in. rosół, idziemy w kierunku kuchni odpowiedniej" - podkreślił w wywiadzie.

Tadeusz Drozda z żoną
Tadeusz Drozda z żoną
Źródło: mwmedia

Tadeusz Drozda wraca na scenę

Tadeusz Drozda debiutował w 1969 roku we współtworzonym przez siebie wrocławskim kabarecie Elita. Później związał się z Telewizją Polską, dla której tworzył kilka programów. Był również felietonistą "Angory", "Życia Warszawy", "Super Expressu" i "Nowego Dnia". Zawdzięczamy mu wiele piosenek, m.in. słynny utwór Krzysztofa Krawczyka, do którego napisał tekst, czyli "Parostatek".

Tadeusz Drozda od jakiegoś czasu pracuje dużo mniej, ale tęskni za występami przed publicznością. Dlatego ujawnił, że ma dla fanów niespodziankę. W czerwcu startuje z programem estradowym pt. "Parostatkiem w piękny rejs".

Teraz jestem trochę leniwy i trochę mniej pracuję. Aktywność wynika tylko z tego, czy ktoś chce pracować, czy nie. Czy ktoś chce mnie zaangażować, czy nie. Każdy artysta chciałby być aktywny. Kiedyś grałem 60 przedstawień w miesiącu. Dziś nie zagram 60 w roku. Właśnie ruszam z moim programem estradowym, który nazwaliśmy "Parostatkiem w piękny rejs". Zaczynamy w Poznaniu i liczymy na dłuższą trasę po Polsce. To będzie tak zwany powrót Drozdy. Ludzie, żyję przecież
- zdradził w wywiadzie dla "Super Expressu".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości